29 stycznia odbył się tradycyjny bal karnawałowy, tym razem w atmosferze średniowiecznego zamczyska. Najbardziej szaleli nasi maturzyści, pamiętając, co ich czeka za 100 dni. Nie zabrakło również gości i absolwentów. Pan Józek znowu nas zaskoczył - oprócz tradycyjnych dymów, ogni i "pralni chemicznej", z jego machinerii tym razem wysypały się płatki śniegu.
Dziękujemy Komitetowi Rodzicielskiemu za pyszne zapiekanki.
Tradycyjnie już wraz z pierwszymi pożółkłymi liśćmi zawitał do nas P. Józek Hojna, co oznaczało, że wkrótce zabrzmią takty poloneza i rozpocznie się bal dedykowany uczniom pierwszej klasy. I co tu pisać ... było jak zwykle świetnie!!!
Kolejny wrzesień - kolejni nowi uczniowie...
Trzeba Ich przywitać :).
Nasze bale stały się już niemal tradycją - niezmiennie od 6 lat w ten jakże uroczysty i jednocześnie pełen wspaniałej zabawy sposób zaczynamy nowy rok szkolny.
Oczywiście nie zabrakło także naszych kochanych wodzirejów, którzy, jak zawsze troszczyli się o to, by impreza ta była niezapomniana i jedyna w swoim rodzaju.
Fryzury gotowe, kreacje galowe... - Polonezem czas zacząć!
Środa,
12 marca 2010.
Patryka, Gertrudy, Giny, Reginy, Reny, Jana
Niezadowolenie z siebie, to podstawa każdego prawdziwego talentu.